wtorek, 19 lutego 2013

traffic

To był mój debiut w prowadzeniu samochodu z kierownicą po prawej stronie i lewostronnym ruchu.

Przy pierwszym zakręcie włączyłem wycieraczki - nie łatwo pozbyć się nawyku włączania kierunkowskazów lewą ręką ale pomagało trzymanie ręki na kolanie. ;) Na szczęście jechałem automatem, obsługa biegów przy nadjeżdżających zewsząd jednośladach byłaby wyzwaniem, a zrobienie zdjęcia niemożliwe. ;) Polecam wszystkim, którzy mają problem ze zrozumieniem, że motocykle są wszędzie :)
Samochody mają z lewej strony  takiego cudaka, zamontowanego fabrycznie. To lusterko, które patrzy na krawężnik, lepiej sprawdza się w roli celownika.

Brak komentarzy: